Prawa autorskie w sztuce kulinarnej
No cóż….
Dawno, dawno temu, kiedy nasi pra, pra, praprzodkowie zeszli z drzewa i przestali się żywić wyłącznie roślinami, zaczęli szukać sposobu przyrządzania mięsa, które byłoby bardziej strawialne.
Sam przyznasz, że zajadanie surowej wątroby jest mało przyjemne.
Na początku chodziło o ugotowanie i zaspokojenie głodu.
I o to, aby nikt nie ukradł przegotowanego jedzenia, dlatego kobiety gotowały, a mężczyźni bronili.
Jednak opanowanie ognia i związana z tym umiejętność gotowania sprawiły, że z czasem zmieniło się podejście do przepisów kulinarnych.
Już nie chodziło tylko i wyłącznie o zapełnienie żołądka.
Stało się sztuką.
Nie wynika to wprost z przepisu.
Jednak takie stanowisko uzasadnia się wyłączeniem odkryć, idei, procedur, metod i zasad działania oraz koncepcji matematycznych.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż nie jest to działalność twórcza w rozumieniu prawnoautorskim.
Przyznaj sam, co jest twórczego w wymienieniu składników: dodaj 2 jajka, szklankę mąki, roztopioną kostkę masła i wszystko wymieszaj na jednolitą masę.
Szczerze, to nic twórczego.
Jednak jak to w życiu bywa.
Fakt, że przepis kulinarny jest pozbawiony ochrony prawnoautorskiej nie oznacza, że jest wolny od problemów.
Im bardziej modne stały się blogi kulinarne tym częściej można usłyszeć o sprawach sądowych.
Dlatego należy przyjąć, że sama receptura i wymienienie składników nie podlega ochronie.
Natomiast inne kwestie wokół gotowania są chronione.
Przepisy kulinarne.
Porady dotyczące gotowania.
Książki kucharskie.
Recenzje książek kulinarskich umieszczone na blogu.
Warsztaty kulinarne.
Relacje z wydarzeń kulinarnych.
Tutaj warto pamiętać, że zdjęcie domowego jabłecznika wyciągniętego prosto z pieca nie będzie chronione.
Nie ma w tym nic twórczego.
Każdy jest w stanie zrobić identyczne lub bardzo podobne zdjęcie.
Ale jeśli udekorujesz, wystylizujesz otoczenie położysz serwetkę, naczynia w odpowiedniej konfiguracji itd. to już jest większa szansa na ochronę.
Jak widzisz nie zawsze jest wszystko takie jednoznaczne i wiele zależy ile własnej inwencji i nakładu pracy włożymy w nasze dzieło.
Smacznego!!
adw. Małgorzata Moczulska
Pomagam zrozumieć przepisy prawa i prowadzić legalnie biznes online. Moi Klienci to osoby mające odwagę spełniać marzenia o własnej firmie, w której realizują swoje pasje, ale także rozwijają dochodowe biznesy zgodnie z obowiązującymi przepisami.