Postaw na listę mailową, jeśli chcesz zwiększyć sprzedaż
Jeśli tworzysz produkty cyfrowe lub marzysz o stworzeniu ich, ważne jest, aby dowiedzieć się, jak faktycznie zamierzasz je sprzedawać!
Media społecznościowe są bardzo angażujące.
Ile razy dzisiaj kliknęłaś na w zdjęcie kotka na Facebooku, albo obejrzałaś rolkę na Instagramie?
No właśnie 😉 ale czy oznacza to, że media społecznościowe są dobrym kanałem do sprzedaży?
Dlaczego nie social media
Ze względu na cel jaki sobie założyłam, a miała to być sprzedaż.
Pod koniec dnia platformy zawsze będą nagradzać treści, które wspierają ich cel, jakim jest tworzenie relacji, poznawania nowych ludzi i pogłębianie przyjaźni.
Małe firmy na całym świecie nauczyły się, jak wykorzystywać media społecznościowe w celu tworzenia możliwości sprzedaży, ALE nie do tego zostały zaprojektowane.
Nie neguję mediów społecznościowych.
Tak, reklamę możesz ustawić na Facebooku i ja także z tego korzystam, ale ruch kieruję na swoją listę mailingową.
W e-commerce właściciele sklepów internetowych za często koncentrują się wyłącznie na social mediach.
Wystarczy, że któregoś dnia jakich haker przejmie ich konto i… mają problem z dotarciem do klientów.
I nie piszę tego, aby Cię wystraszyć.
Ale takie rzeczy się zdarzają. Między Blach Friday a Świętami zdarzyło się to kilkoro moim znajomym. Także tym, którzy prowadzili swój biznes online i mieli problem z odzyskaniem konta.
Dlatego, że nawet jak napiszesz do Meta to i tak nie odzyskasz konta w ciągu kilku godzin.
W tym czasie haker będzie mógł się pod Ciebie podszywać, a Ty nawet nie poinformujesz swoich odbiorców o tym.
Nie mówiąc już o sprzedaży i wysyłaniu ofert.
Dlatego warto pomyśleć o planie B.
Mieć odbiorców w kilku różnych miejscach.
Jeżeli prowadzisz social media, lub planujesz je aktywnie prowadzić to regularnie zachęcaj do zapisu na Twoją listę mailową.
W ten sposób zabezpieczasz swój kontakt z klientami i odbiorcami, dlatego, że jeżeli cokolwiek by się wydarzyło z Twoim kontem, będziesz miała kontakt mailowy do ludzi, którym będziesz mogła nadal sprzedawać.
Dlaczego marketing e-mailowy
Zacznę od kilku informacji z historii.
Pierwszy e-mail został wysłany w 1971 roku przez programistę komputerowego Raya Tomlinsona.
W 1972 roku powstał pierwszy system zarządzania pocztą e-mail, który pozwalał ludziom wybierać, przesyłać dalej i odpowiadać na wiadomości.
Ok, ale co e-mail marketing ma wspólnego ze sprzedażą w 2023 roku? Bardzo dużo!
Jeżeli potrzebujesz twardych danych, aby się przekonać oto one:
📌 58% osób najpierw patrzy na swoją skrzynkę odbiorczą, a z pozostałych 42% tylko 14% sprawdza media społecznościowe, tj. Instagram lub Tiktok.
📌osoby, które z samego rana sprawdzają pocztę elektroniczną, częściej podchodzą do interakcji online z określonym celem – zakupami, ofertami lub promocjami.
📌 aż 60% konsumentów zapisuje się na listę e-mail marki z zamiarem uzyskania wiadomości promocyjnych – a tylko 20% śledzi je w mediach społecznościowych z tego samego powodu.
📌 44% użytkowników sprawdza pocztę e-mail w poszukiwaniu oferty firmy, którą znają. Podczas gdy tylko 4% trafi do mediów społecznościowych na coś takiego jak Facebook.
📌 60% konsumentów deklaruje, że dokonali zakupu w wyniku otrzymanej wiadomości marketingowej e-mailem!
Więc tak, e-mail marketing działa jako sposób na sprzedaż.
Kiedy to do mnie dotarło, zmieniłam sposób, w jaki prezentuję się w Internecie.
Teraz wykorzystuję media społecznościowe do rozwijania relacji z potencjalnymi klientami.
Następnie pracuję nad skierowaniem tych obserwujących do mojej listy e-mailowej.
Dlatego stworzyłam prezent za zapis (i to nie jeden!) oraz ścieżkę wraz z sekwencją powitalną (jeśli takiej sekwencji mailowej jeszcze nie masz, koniecznie zerknij TUTAJ), aby przyciągnąć osoby na moją listę mailingową.
Dzięki temu mogę wykorzystać mój e-mail marketing do:
1) zbierania osób na liście mailowej, którym mogę realnie pomóc dzieląc się wskazówkami prawnymi,
2) promowania moich produktów cyfrowych,
3) pytania o zdanie subskrybentów, opinię i to, czego potrzebują, aby prowadzenie biznesu było prostsze i przyjemniejsze
4) zapraszania na bezpłatne wyzwania, które organizuję.
Takie podejście do rozwijania listy mailingowej sprawiło, że zwiększyłam sprzedaż moich produktów cyfrowych bez nachalnego wołania „kup teraz” i wyskakiwania z przysłowiowej lodówki.
Prawda o e-mail marketingu
Twoi subskrybenci nie są głupi.
Wiedzą, że zamierzasz promować im swoje usługi i produkty.
Zgodzili się na to rejestrując się i zaznaczając checkbox zgody (jeśli taki zaprojektowałaś u siebie!)
Dlatego newsletter potraktuj jako niesamowitą okazję do pokazania się i podzielenia się tym, co wiesz, co robisz i jak możesz służyć swoim subskrybentom za pomocą produktów, które sprzedajesz online.
***
Jeśli jesteś na początku drogi i nie wiesz, jak prowadzić newsletter zgodnie z przepisami – zapraszam Cię na BEZPŁATNE WYZWANIE ZBUDUJ LISTĘ MAILINGOWĄ LEGALNIE, które wkrótce rusza.
Kliknij w zdjęcie, a przekieruję Cię na stronę zapisu, gdzie więcej piszę o wyzwaniu.
r.pr. adw. Małgorzata Moczulska
Pomagam zrozumieć przepisy prawa i prowadzić legalnie biznes online. Moi Klienci to osoby mające odwagę spełniać marzenia o własnej firmie, w której realizują swoje pasje, ale także rozwijają dochodowe biznesy zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Photo by Luke Southern on Unsplash