fbpx

Czy zwrot „Kobieta pracująca” może podlegać ochronie prawa autorskiego?

gru 16, 2014Ochrona danych

Choć wiele osób słysząc zwrot „Kobieta pracująca” ma jednoznaczne skojarzenie z Ireną Kwiatkowską grająca w serialu Czterdziestolatek, to zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie nazwa ta nie jest nazwą oryginalną podlegającą ochronie*.

Jaka zatem nazwa powinna spełniać wymogi, aby takiej ochronie prawa autorskiego podlegać?

Jestem kobieta pracująca. Żadnej pracy się nie boję.

Autonomiczność

 

Krótki zwrot, aby uzyskać ochronę na podstawie przepisów prawa autorskiego musi posiadać:

  • autonomiczną wartość twórczą
  • autonomiczne cechy utworu, określone w prawie autorskim
  • zdolność do samodzielnej egzystencji na różnych polach eksploatacji
  • wysoki ładunek intelektualny lub emocjonalny oraz wyobrażeniowy (indywidualizującym postać)

 

Zatem sama idea, pomysł, polegający na połączeniu określonego słowa ze sposobem jego wykorzystania w ściśle określonym celu, nie podlega ochronie prawa autorskiego

Sam fakt stworzenia charakterystycznej postaci „Kobiety pracującej” nie jest równoznaczny z prawem do wyłącznego dysponowania zwrotami, które są potoczne.

 

Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

Przesłanka twórczości zostaje spełniona wówczas, kiedy stworzone dzieło jest nowe z punktu widzenia twórcy. Jednak dla objęcia ochroną to jeszcze nie wystarczy.

Twór musi mieć indywidualny charakter.

 

Ochrona utworu

 

Autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w czasie i niepodlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:

  • autorstwa utworu
  • oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo
  • nienaruszalności treści i formy utworu
  • jego rzetelnego wykorzystania
  • decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności
  • nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

 

Banalny i prosty zwrot językowy stanowiący fragment cudzego utworu nie będący cytatem ani zapożyczeniem, co najwyżej inspiracją i odwołaniem do odległych skojarzeń, nie uzasadnia przyjęcia naruszenia praw autorskich.

Przez utwór inspirowany należy rozumieć zaczerpnięcie wątku cudzego utworu, a zgoda autora dzieła inspirującego jest zbędna.


*wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 16.04.2013 r., I ACa 1216/12

apl.adw. Małgorzata Moczulska

Pomagam zrozumieć przepisy prawa i prowadzić legalnie biznes online. Moi Klienci to osoby mające odwagę spełniać marzenia o własnej firmie, w której realizują swoje pasje, ale także rozwijają dochodowe biznesy zgodnie z obowiązującymi przepisami.